niedziela, 13 marca 2016

Leniwa niedziela, czyli jak się spędza dzień wolny.

Siemaneczko Mordeczko :*

Kolejna nudna niedziela? Nie! Dzień wolny staram się spędzić owocnie jakoś produktywnie, ale nie chce się czasem, lenistwo wygrywa.

Ale udało się podnieść dupsko z wyra koło 12, akurat na obiad. Rosół mamusi jest jak antybiotyk, lekarstwo na mojego potwornego kaca(sobota=mały balecik) wróciłem do wyra, ale na chwile. Podbiłem na boisko pokopać trochę piłę, rozegrać się i może wrócić do piłki. Co teraz? Hmmmm piwo, chipsy, mecz 

Niestety tylko remis Manchesteru United... klub, któremu kibicuje 16lat
Co u mnie ogólnie? Stara bieda, wszystko bez zmian więc dobrze. Sprawy sercowe? Dobrze, sam i dobrze mi z tym. Nie szukam na siłę przyjdzie z czasem, albo już jest tylko o tym nie wiem. 
Razem z przyjaciółką planujemy kupić Fiata 126, tak Maluszka, odrobić i bujać się jak pierdolone rezusy. Jak kupię, na 100% zamieszczę zdjęcie. Obecnie grzecznie piszę w koszuli, no co? Niedziela święto :D



Dobra czas na refleksję co mnie wkurwia dzisiaj kwestie finansowe...


Tak oczywiste i proste jak jebanie, jestem facetem i mam zasady, których się trzymam i dotrzymuje danych obietnic bądź spraw dotyczących w innych kwestiach. Nie lubię być dłużny znajomym bo to jest chujowe, dlatego staram się nie zadłużyć, chyba, że już naprawdę potrzebuję. Ale jak tylko mam hajs, oddaje. Sam chętnie mogę pomóc, pożyczyć, ale jest jedna rzecz, która mnie boli. Jest to wtedy kiedy potrzebuje kasy i muszę upomnieć się o swoje... czuje się gorzej niż bank informujący o zaległej racie. A dobija mnie fakt jak ta osoba wtedy nie odpisuje, albo wali w chuja, że nie ma kasy. Później dowiaduje się, że jednak miała kase, to na melo, trawkę, albo... zamawia preorder! A mi mówi że też ma krucho, kurwa mać! Jak pożyczyłeś to oddaj, jak to nawija Kękę:

"Raz mnie wkurwisz no to nadszedł już czas Bo nie ważne jak cię lubię, się zawiodę na to nara, pa pa Raz się spóźnisz żeby oddać mi hajs To nieważne jak kwota, to zasada idź na rurę i tańcz Świętych rzeczy się nie tyka, to jest flota, honor Weź idź powiedz o regułach swoim chłopak ziomom"

Dzisiaj Jak do niego zadzwoniłem to udawał głupiego, nie może gadać itp. itd. 

Tak wiem jest powiedzenie "Jak to mówi dobry zwyczaj, masz pieniądze? nie pożyczaj"
Żeby to jeszcze sam powiedział "słuchaj stary nie mam kasy, ale oddam, daj mi czas" albo :spierdalaj nie oddam". Nie dojdzie do rękoczynów nie jestem taki, ale albo jest się fair, albo jest się kurwą... Więc nie róbcie tak, traci się zaufanie w oczach swoich Ziomków, czy jak tam ich nazywacie.
Dobra koniec na dzisiaj, może małe Q&A? Zadawajcie pytania w komentarzach. Obserwujcie, komentujcie, dodawajcie na snapa: machajsky.

Elo.



4 komentarze:

  1. Ja nadrabiam zaległości filmowe ☺
    Mój blog: http://smiechlemse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna niedziela, pytań nie mam, ale będę wpadać częściej :)
    http://thediize.blogspot.com/2016/03/jej-historia.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba będę wpadała częściej :)
    Bloginaczejbykaye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w dni wolne, niezależnie od tego czy jest to po prostu weekend czy jakieś święto, od kilku lat poznaję nowe miejsca na kulinarnej mapie Polski :) Przy okazji zwiedzam zabytki i właśnie restauracje czy kawiarnie. Ostatnio, podczas majówki trafiłam do etno cafe w Gdańsku, później obrałam kurs na obiad w Sopocie. Lubię wykorzystywać dni wolne w 100%!

    OdpowiedzUsuń