Witam!
Ostatnio znowu gdzieś ucichłem i nie nadawałem, natłok pracy i innych obowiązków robi swoje.
Dzisiaj postaram się pohamować w wulgaryzmach. Będzie ciężko ale spróbuję.
Jakiś czas temu zrobiło się trochę głośno o pewnym kanale z youtube, "Z dobrym słowem", który zastawił pułapkę na pedofila. Podając się za trzynastoletnią Gosię, Ryba połknęła haczyk i udało się go złapać. Link do akcji będzie na koniec. Dla mnie Pan Rafał Jarząbek, bo o Nim mowa jest bohaterem... niestety pojawił się ból dupy i cała akcja spotkała się z hejtem na Pana Rafała... Polska, Boże! Czy Ty to widzisz?! Cała akcja z filmem trwa od 4 dni, czyli od dnia wrzucenia do dzisiaj tj 30-11-2015 zobaczyło ponad 1 000 000 osób! Są komentarze które krytykują, np. "normalni ludzie nie niszczą innych". Coś jest nie tak... Gościu zrobił coś POŻYTYCZNEGO polaczki... ścierwa.
Lepiej zdusić coś w zarodku, zanim zdarzy się krzywda! Tu niestety się zdarzyła, jak wynika z dalszych doniesień Pana Rafała, Marcin(ofiara pułapki) komentarz "Z dobrym słowem" oryginał "Marcin przyznał sie do trzech zarzutów ktore zostały mu postawione. Jeden z nich mówi o kontaktach seksualnych z małoletnimi w przeszłości. Poczytaj o sprawie bo jak pewnie widzisz jest o niej głośno. Marcin złamał prawo i chciał skrzywdzić dziecko podobnie jak w przeszłości do czego sie sam przyznał przed prokuratorem. Szanuje twoje zdanie. Mam nadzieje ze zmienisz je do czasu aż sam bedziesz miał dzieci. Myśle ze wtedy nie było by tej dyskusji o zmarnowaniu mu życia. Marcin w swojej historii i z tego ze przyznał sie do zarzutów, zmarnował już kilka żyć, niewinny dzieciaków, nastolatków. Teraz zmarnował swoje bo trafił na mnie, kogoś silniejszego niż dziecko ktore chciał skrzywdzić. Ale niech bedzie, to ja jestem zły."
To jest chore, cisną mi się same złe myśli, nie wiem co zrobiłbym na miejscu Pana Rafała, ale nie byłoby to łagodne traktowanie. Mam młodsze rodzeństwo i kocham ją bardzo i nie chce żeby takie ścierwo mogło coś robić, nie chce nawet o tym myśleć! To byłby już koniec.
Na zakończenie wpisu jeszcze wielkie wyrazy uznania dla Pana Rafała, zdobył się na odwagę by zrobić coś takiego, a wredne polactwo i tak zrobi swoje i skrytykuje. Wyrazy szacunku i uznania! Link do filmu tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=UE7QMuDFD8A
zapraszam do obserwacji, dyskusji i twittera https://twitter.com/artur_machajski
Emano. Z dobrym słowem.
poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 8 listopada 2015
#wkurwia mnie 3
Wracam, to i wraca seria „wkurwia
mnie” dzisiaj na odstrzał idą mentalne pizdy karmione miękkim
chujem, czyli, paracie na bycie innym, brak własnego zdania. Kurwa
mać jesteś człowiekiem, swój rozum, powinieneś mieć własne
zdanie, a nie przytakujesz innym to chore. Tak! Wiem jeżeli chcesz
być w elicie czy to szkolnej, czy wśród znajomych z ulicy itd.
itp. ale miej swoje zdanie, a nie tylko przytakujesz. Zauważą to i
będą Cię „dymać” niczym ksiądz ministranta, postaw się,
jeżeli nie zgadzasz się z nimi to powiedz o tym! Nie spalą Cię na
stosie, nie ukrzyżują, jak się obrażą to olej to, najwidoczniej
zasługujesz na lepsze towarzystwo. Trudno. Więc młody człowieku
jeżeli to czytasz zastanów się jaki jesteś, weź to sobie do
serca. Bo nie mając własnego zdania pogubisz w życiu, albo już
się zgubiłeś, jeżeli się zgubiłeś możesz wrócić. Więc
zepnij się trochę sam w sobie i żyj swoim życiem, nie daj się
zmanipulować! A teraz pierdole was pije browar i leci dym ze splifa.
Elo.
czwartek, 15 października 2015
Doceń to co masz.
Siema witam po dłuższej przerwie.
Dlaczego? Były ciekawsze zajęcia, chciałem odciąć się na chwilę
od tego. Wracam, nadal ten sam. Zacznę inaczej, krótko, refleksyjnie, ale
nadal z hejtem do tępactwa wśród młodzieży, nawet blogerów,
blogerek.
Doceń to co masz i ciesz z tego swoją
mordeczkę, bo ktoś inny tego nie ma, może pomarzyć. Gdy rodzice
odmówią Ci hajsu na nowe buty, ubrania itd. zrozum hajsy nie rosną
na drzewie, bądź w ziemi jak... ziemniaku. Zrozum kurwa, że nie
jesteś najważniejszy, bo życie też kosztuje. A buty za 500zł po
co? Żeby być #SWAG? Żeby być nadal w grupie tych najlepszych...
elita pożal się Boże pustych dzieciaków... może mam wpojone inne
wartości, ale to jest zgubne.
Bardzo typowe wśród młodzieży jest
wyzywanie ma swoich rodziców per „Starzy, wapniaki” a w domu?
„Mamo, Mamusiu, Tatusiu, Tato”... jesteś taki dorosły kurwa
mać, brawo owacje na stojąco. Najpiękniejsze jak mówią, „Mamo
jest już prawie dorosły? To idź do pracy na weekendy, zawsze coś
gdzieś się znajdzie, ale nie bo po co... a hajs by się przydał,
więc oczy kota ze Shreka i mama daj, tata daj. A jak rodzice na
urodziny, święta kupią zły „ciuch” to foch! Wybacz, rodzice
nie może nie mają gustu, ale to prezent, liczy się gest. Chcesz
iść na dyskotekę bo odpowiedni wiek, ale już nie odpowiedni żeby
pomóc? Umyć okna, posprzątać, tak od siebie, dorobić gdzieś.
Nawet kiedy jest klepana bieda ciesz się to co masz, może nie masz
markowych ubrań i butów za 500zł, ale masz kochającą oddaną
rodzinę. Zawsze mógłbyś mieć gorzej, fatalne warunki, albo
najgorsze ktoś ciężko chory z rodziców bądź rodzeństwa, albo
rodziny patologicznej, więc przestań pierdolić i narzekać. Teraz
będzie częściej, oby, są rzeczy ważne i ważniejsze. Oczywiście
zapewne większość się wkurwi. Wyjebane.
Nara.
wtorek, 7 lipca 2015
#wkurwia mnie 2, fałszywe komentarze, po co to wszystko ?
Trochę mnie tu nie było, ale tak już jest... są rzeczy ważne i ważniejsze. Chuj z tym !
Trochę te dwa tygodnie spędziłem chlejąc itd. itp. oraz czytając wpisy. Doszedłem do pewnego wniosku mogę wyjebać w kąt narkotyki, ponieważ czytając wpisy WIĘKSZOŚCI blogerów czy blogerek sprawia, że mózg jest rozpierdolony niczym Hiroszima.
Te cudowne fałszywe komentarze, typu "Świetny wpis, ładna sukienka podkreśla twoje oczy, zapraszam do mnie, liczę na rewanż" i wiele wiele innych.
Nawet u mnie było coś podobnego... Ostatni wpis odnośnie tego spotkania, awansu itd. Jeden i jedyny komentarz blogerka http://happinessismytarget.blogspot.com/2015/07/goodfest-2015.html
Trochę te dwa tygodnie spędziłem chlejąc itd. itp. oraz czytając wpisy. Doszedłem do pewnego wniosku mogę wyjebać w kąt narkotyki, ponieważ czytając wpisy WIĘKSZOŚCI blogerów czy blogerek sprawia, że mózg jest rozpierdolony niczym Hiroszima.
Te cudowne fałszywe komentarze, typu "Świetny wpis, ładna sukienka podkreśla twoje oczy, zapraszam do mnie, liczę na rewanż" i wiele wiele innych.
Nawet u mnie było coś podobnego... Ostatni wpis odnośnie tego spotkania, awansu itd. Jeden i jedyny komentarz blogerka http://happinessismytarget.blogspot.com/2015/07/goodfest-2015.html
patrycja pasek29 czerwca 2015 00:38
byłam na tym meczu :D
http://happinessismytarget.blogspot.com/
http://happinessismytarget.blogspot.com/
Jako że znam dużo osób, praktycznie wszystkich z mojego Miedźna i trochę z okolic, postanowiłem sprawdzić kim ona jest i skąd. Pierwsze co facebook, moje przypuszczenia sprawdziły się, nikt jej nie zna, żadnych wspólnych znajomych + dalsza odległość Tarnobrzeg. Nie wierzę w historię z rodziną albo przejazdem...
Kurwa mać ! Skoro już czytamy kogoś wpis dajmy szczery komentarz bez robienia wazeliny. Wchodzenie komuś do dupy sprawi że i tak będziesz w czarnej dupie i szczerze gówniana sprawa, więc może lepiej być szczerym ? Bo Tobie też ktoś może zrobić wazelinę. Wazelina jest do czegoś innego...
Albo cudowne wpisy typu. "Jak się spakować na wyjazd?" No kurwa jak ? Zabieramy to co jest potrzebne. Cała filozofia, nie wiem kurwa co jest w tym takiego trudnego?
Wisienka na torcie blogi dzieci wieku 12-15 lat mówiące jak się modnie ubierać... każdy ma swój styl i ubiera się jak chce, więc nie mówcie co robić.
Wyjebane mam na komentarze, obserwacje, ten kto będzie chciał zrobi to i będzie mi miło. Tylko bez fałszywek, wystarczy że 95% Twojego kręgu jest fałszywa. Dobra chyba już wystarczy, pora pakować ręcznik, spodenki i spierdalamy nad wodę, korzystać z uroków lata.
Pozdro !
poniedziałek, 29 czerwca 2015
Najlepsze chwile zawsze zostaną w pamięci do końca życia.
Witam !
Dzisiaj będzie inaczej, nic co mnie wkurwia, żadnych uwagi odnośnie HH. Dzisiaj klasyka gatunku, odgrzewany kotlet, każdego blogera, odnośnie najlepszych, najpiękniejszych chwil.
Sobota, powrót z pracy i życie już tylko meczem swojej drużyny, Grom Miedźno. Na każdym ich meczu zbieramy się grupą i dopingujemy, jeździmy na mecze wyjazdowe. Ostatni mecz, walka o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, klasa Okręgowa w zasięgu ręki. Zbieramy się grupą już o 15, 2 godziny przed meczem, wszystko szykujemy, transparent, flagi, mobilizacja i wiara 100%. godzina 16:45 ruszamy sprzed parkingu szkolnego i robimy przemarsz, oczywiście wszelakie przyśpiewki.
Jedna z najpiękniejszych chwil. Ukochana drużyna zrobiła coś niesamowitego, pierwszy raz w historii klubu awansowała do "Okręgówki". Może ktoś powiedzieć "Też mi wyczyn", ale takie chwile to wielka radość dla kibica. Oczywiście musiałem to zrobić, zazwyczaj tak robię, w trakcie meczu biorę flagę staję przed kibicami drużyny przeciwnej i macham, śpiewając przyśpiewkę. Oczywiście zaraz ktoś z tekstem "wypierdalaj z tą flagą" odpowiadam chamsko, inny kibic wstaje idzie w moją stronę zaraz przyjaciele, wyjątkowo w roli służb porządkowych nagle interweniują, wracam, reszta Ultrasów brawa. Po meczu oczywiście wielkie świętowanie. Podziękowania dla każdego. Najlepsze chwile w życiu są za darmo. I warto żyć dla takich chwil.
Dzisiaj będzie inaczej, nic co mnie wkurwia, żadnych uwagi odnośnie HH. Dzisiaj klasyka gatunku, odgrzewany kotlet, każdego blogera, odnośnie najlepszych, najpiękniejszych chwil.
Sobota, powrót z pracy i życie już tylko meczem swojej drużyny, Grom Miedźno. Na każdym ich meczu zbieramy się grupą i dopingujemy, jeździmy na mecze wyjazdowe. Ostatni mecz, walka o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, klasa Okręgowa w zasięgu ręki. Zbieramy się grupą już o 15, 2 godziny przed meczem, wszystko szykujemy, transparent, flagi, mobilizacja i wiara 100%. godzina 16:45 ruszamy sprzed parkingu szkolnego i robimy przemarsz, oczywiście wszelakie przyśpiewki.
Tak, są tam gimbusy, licealiści, maturzyści czy ja już trochę po szkole. Mnie nie ma na zdjęciu, akurat rozmawiałem przez telefon.
Każdy był zaskoczony tym przemarszem, w następnym wpisie może pochwalę się zdjęciami.
Cały czas dopingujemy już z trybun.
ja tyłem do zdjęcia
Niestety, początek meczu pechowy... pierwsza akcja i Płomień Czarny Las strzela nam bramkę, przegrywamy, ale nas to nie załamało, doping był głośniejszy, po pierwszej połowie przegrywamy 0:1, nadal wierzymy w awans. Zaczyna się druga połowa a My cały czas, z dopingiem, niestety znowu tracimy bramkę. Nadzieja gaśnie, dowiadując się że w innym ważnym dla nas meczu wynik się nie układa... Nadal wierzymy, jeszcze jest czas, dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć. Stało się, nagle bramka kontaktowa, trybuny oszalały doping już płynie z całych sił. Za chwilę kolejna radość remis ! Wszyscy oszaleli ja najbardziej, już chciałem wbiec na boisko. Szybko z kolegą po szampany do budynku, przynosimy końcowy gwizdek wbiegamy na murawę i ta wielka radość !
https://www.youtube.com/watch?v=dOSGpn25uQc 2:27 tak, ten co biegnie z szampanem to ja.Jedna z najpiękniejszych chwil. Ukochana drużyna zrobiła coś niesamowitego, pierwszy raz w historii klubu awansowała do "Okręgówki". Może ktoś powiedzieć "Też mi wyczyn", ale takie chwile to wielka radość dla kibica. Oczywiście musiałem to zrobić, zazwyczaj tak robię, w trakcie meczu biorę flagę staję przed kibicami drużyny przeciwnej i macham, śpiewając przyśpiewkę. Oczywiście zaraz ktoś z tekstem "wypierdalaj z tą flagą" odpowiadam chamsko, inny kibic wstaje idzie w moją stronę zaraz przyjaciele, wyjątkowo w roli służb porządkowych nagle interweniują, wracam, reszta Ultrasów brawa. Po meczu oczywiście wielkie świętowanie. Podziękowania dla każdego. Najlepsze chwile w życiu są za darmo. I warto żyć dla takich chwil.
Nie mogę się doczekać najbliższego sezonu, będzie głośniej, więcej wspomnień.
Po meczu dowiedzieliśmy się co powiedział trener do zawodników: "Chuj mnie obchodzi jak to zrobicie, ale macie ten mecz, nie dla mnie, ale kibiców, zobaczcie co robią" Motywacja zawsze dobra.
Jutro już wracam do rzeczywistości.
Emano !
wtorek, 23 czerwca 2015
#wkurwia mnie 1
Siema !
Zaczynam serię co mnie dobitnie wkurwia, raz, dwa razy w miesiącu nawinę co mnie boli i to dobitnie, na pierwszy ogień rzucam... przepuszczanie pojazdów uprzywilejowanych.
Z tym to już bywa różnie, jedni przepuszczają zjeżdżając na bok, inni zwalniają nie zjeżdżając na bok, a znowu inni nic z tego sobie nie robią. Ty durnoto ! Oni jadą na akcję i bez znaczenia czy to Policja, Straż Pożarna, Pogotowie. Straż i tzw. "Erka" jadą ratować czyjeś życie, zacznę od karetki pogotowia, gnają na sygnale, ktoś potrzebuje pomocy. Kto wie może przez jakiegoś ważniaka na drodze nie dojadą na czas, teraz pomyśl gdyby ktoś bliski przez takiego jak Ty, który nie przepuści "Erki" zejdzie z tego świata, karetka nie dojedzie na czas. Nie jesteś sam na drodze, nie bądź egoistą!
To tylko chwila, Ty zdążysz dojechać, a Oni już nie... Szczególnie zauważyłem to pracując na stacji na jednej z przelotowych ulic w Częstochowie. Część zjedzie już wcześniej a inni jak już karetka wisi im na dupie, a karetka musi zwolnić... pojazdy z naprzeciwka robią tak samo no kurwa czy Wy nie macie rozumu ? Straż pożarna jedzie czy np. do wypadku, pożaru i tylko ich szybki dojazd i szybka interwencja może uratować czyjeś życie z wypadku samochodowego, pożaru, ratować kogoś dobytek, cokolwiek. Buraku na drodze włącz myślenie na drodze, albo nie słuchaj muzyki na cały regulator ! Strażacy poświęcają swoje życie, oni też nie wiedzą co ich spotka. Czy wrócą z akcji cali i zdrowi czy też w worku.
Kończąc, proszę patrzcie w lusterka, przepuszczajcie, bo kiedyś może to jechać do Was, Waszych bliskich.
3majcie się
Zaczynam serię co mnie dobitnie wkurwia, raz, dwa razy w miesiącu nawinę co mnie boli i to dobitnie, na pierwszy ogień rzucam... przepuszczanie pojazdów uprzywilejowanych.
Z tym to już bywa różnie, jedni przepuszczają zjeżdżając na bok, inni zwalniają nie zjeżdżając na bok, a znowu inni nic z tego sobie nie robią. Ty durnoto ! Oni jadą na akcję i bez znaczenia czy to Policja, Straż Pożarna, Pogotowie. Straż i tzw. "Erka" jadą ratować czyjeś życie, zacznę od karetki pogotowia, gnają na sygnale, ktoś potrzebuje pomocy. Kto wie może przez jakiegoś ważniaka na drodze nie dojadą na czas, teraz pomyśl gdyby ktoś bliski przez takiego jak Ty, który nie przepuści "Erki" zejdzie z tego świata, karetka nie dojedzie na czas. Nie jesteś sam na drodze, nie bądź egoistą!
To tylko chwila, Ty zdążysz dojechać, a Oni już nie... Szczególnie zauważyłem to pracując na stacji na jednej z przelotowych ulic w Częstochowie. Część zjedzie już wcześniej a inni jak już karetka wisi im na dupie, a karetka musi zwolnić... pojazdy z naprzeciwka robią tak samo no kurwa czy Wy nie macie rozumu ? Straż pożarna jedzie czy np. do wypadku, pożaru i tylko ich szybki dojazd i szybka interwencja może uratować czyjeś życie z wypadku samochodowego, pożaru, ratować kogoś dobytek, cokolwiek. Buraku na drodze włącz myślenie na drodze, albo nie słuchaj muzyki na cały regulator ! Strażacy poświęcają swoje życie, oni też nie wiedzą co ich spotka. Czy wrócą z akcji cali i zdrowi czy też w worku.
Kończąc, proszę patrzcie w lusterka, przepuszczajcie, bo kiedyś może to jechać do Was, Waszych bliskich.
3majcie się
sobota, 20 czerwca 2015
TOP 10 najlepszych polskich raperów
Joł !
Było zestawienie 10 najgorszych raperów teraz czas na ranking 10 najlepszych polskich raperów. Zaczynamy !
Miejsce 10 TeTris
Moje zestawienia otwiera duma Podlasia, czyli TeTris. Aktywny od 1998r. Bogaty bagaż doświadczeń, prawie przez dekadę nie wychylił nos z matecznika jak VNM, by zabłysnąć niczym gwiazda. Niesamowite flow, wie co zrobić i jak nawinąć do bitu. W moim odczuciu prymus nawijki, wyćwiczone podczas bitw freestyle'owych. Szczególnie zapamiętałem finał z Duże Pe. Najlepszy finał moim zdaniem. Ostatnio padł beef z Ka(ł)enem, zwycięski dla TeTrisa. Dla TeTrisa wielki szacun za całą działalność na polskiej scenie.
Najlepszy kawałek ? "Ile mogę"
Miejsce 9 Liroy
Aktywność od 1982 czyli w wieku 11 lat !
Ikona i żywa legenda polskiej sceny hip-hopowej. Za sprawą wydanej w 1995 roku płyty Alboom, sprzedanej w nakładzie przekraczającym 500 tys. egzemplarzy, osiągnął największy sukces komercyjny w historii polskiego hip-hopu. Wielokrotny laureat nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka.
Najlepszy kawałek ? "Scyzoryk"
Miejsce 8 Łona
Aktywność od 1999
Debiutanckim Końcem Żartów Łona zbudował sobie wizerunek trefnisia, który jednak – prawdopodobnie coś związanego z dojrzewaniem, neuronami – z każdym albumem poszerzał o kolejne obszary poetyki. Doszło do sytuacji, w której stał się jednym z ciekawszych komentatorów poczynań klasy średniej i tych "problemów białych ludzi", którymi wciąż żyjemy. Możemy do tego dodać inteligenckie inklinacje i okazuje się, że, mimo upływu lat i coraz silniejszej konkurencji, Łona wciąż ma w środowisku pozycję specjalną. Bo, umówmy się, wciąż przybywa ludzi, dla których pierwszy kontakt z polskim rapem następuje właśnie przez Łonę.
Najlepszy kawałek ? "To nic nie znaczy"
Miejsce 7 Sokół
Aktywność od połowy lat 90
Kariera praprawnuka Wyspiańskiego i syna autora tekstów Papa Dance to przykład oszałamiającego awansu w polskim rapie w iście amerykańskim stylu. Zaczynał jako blokerski prawilniak z łbem na karku i workiem pełnym życiowych mądrości, a dziś jest jednym z filarów branży, zbijającym piony z całą warszawską elitą popkulturalną, przy czym sprawnie unika pustego celebryctwa i ciągle ma pomysł nie tylko na siebie, ale również na swoją muzykę. Na kawałkach WWO wychował się cały bukiet podwórkowego kwiatu młodzieży, "W Aucie" brała cała Polska, a najnowsze produkcje Sokoła śmigają w modnych klubach i odtwarzaczach aspirującej kadry menadżerów i innych dyrektorów kreatywnych. Historie opowiedziane przez tego rapera na stałe weszły do kanonu miejskich opowieści czasów transformacji, a opatentowany przez niego sposób składania narracji z mikrowątków i odległych dygresji jest po prostu nie do podrobienia.
Najlepszy kawałek? "Tak to wygląda" (z WWO i Waco)
Miejsce 6
Abradab
Aktywność od 1994
Wiadomo, że cały K44 to fenomen i o każdym z nich można napisać to samo – nie dość, że byli wśród pierwszych, to jeszcze z antynaśladownictwa uczynili dewizę i udało się, a to już zajebista sztuka. Niby oglądali to MTV z zapartym tchem, jak opowiadali w wywiadach, ale ze świadomością, że przenoszenie kryminalnego charakteru h-h z telewizji na polski teren mogłoby dać efekt komiczny. Każdy eksponował swój mało gansterski timbre i uwypuklał unikatową manierę – Dab, na przykład, nawijał trochę głosem aktora z oldskulowego słuchowiska (teatralnie leniwe przedłużanie samogłosek z ustami w dziubek), choć robił to w sposób mniej przerysowany od brachola. Nie da się go (ich) z nikim pomylić. Rymy – podobnie jak pozostali, pełny abstrakt, językowe łamigłówki do analizy, rozpierdalające słowne asocjacje przy świetnej technice (nie gubi dobrej dykcji na przyspieszeniach). A jaka przepaść dzieliła K44 od "współczesnych" można zobaczyć na własne oczy, oglądając dokument "Kielce, czyli polski Bronx" (lol).
Najlepszy kawałek ? "Może tak, może nie"
Miejsce 5 VNM
Aktywność od 2000
Mistrz, jak sam się nie określił "Nie jestem mistrzem ceremonii - to gejowska nazwa
Jestem skurwysynem, który nakurwia ten sztos na kablach" Mimo blizny na japie napierdala prawdziwe sztosy. Świetne flow wraz z świetnym przekazem, sprawia, że nawet wybredny słuchacz "kupi go". Dla niego nie ma znaczenia jaki bit, ważne żeby dać z siebie wszystko i tak robi. W jednym z tracków Afromental "It's my life" nawinął po angielsku, wyszło fenomenalnie. Niestety PROSTO blokowało go w tym kierunku. V lubi dać w palnik, w sumie jak większość raperów. VNM jesteś zajebisty, a Twoja ostatnia płyta rozpierdala
Było zestawienie 10 najgorszych raperów teraz czas na ranking 10 najlepszych polskich raperów. Zaczynamy !
Miejsce 10 TeTris
Moje zestawienia otwiera duma Podlasia, czyli TeTris. Aktywny od 1998r. Bogaty bagaż doświadczeń, prawie przez dekadę nie wychylił nos z matecznika jak VNM, by zabłysnąć niczym gwiazda. Niesamowite flow, wie co zrobić i jak nawinąć do bitu. W moim odczuciu prymus nawijki, wyćwiczone podczas bitw freestyle'owych. Szczególnie zapamiętałem finał z Duże Pe. Najlepszy finał moim zdaniem. Ostatnio padł beef z Ka(ł)enem, zwycięski dla TeTrisa. Dla TeTrisa wielki szacun za całą działalność na polskiej scenie.
Najlepszy kawałek ? "Ile mogę"
Miejsce 9 Liroy
Aktywność od 1982 czyli w wieku 11 lat !
Ikona i żywa legenda polskiej sceny hip-hopowej. Za sprawą wydanej w 1995 roku płyty Alboom, sprzedanej w nakładzie przekraczającym 500 tys. egzemplarzy, osiągnął największy sukces komercyjny w historii polskiego hip-hopu. Wielokrotny laureat nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka.
Najlepszy kawałek ? "Scyzoryk"
Miejsce 8 Łona
Aktywność od 1999
Debiutanckim Końcem Żartów Łona zbudował sobie wizerunek trefnisia, który jednak – prawdopodobnie coś związanego z dojrzewaniem, neuronami – z każdym albumem poszerzał o kolejne obszary poetyki. Doszło do sytuacji, w której stał się jednym z ciekawszych komentatorów poczynań klasy średniej i tych "problemów białych ludzi", którymi wciąż żyjemy. Możemy do tego dodać inteligenckie inklinacje i okazuje się, że, mimo upływu lat i coraz silniejszej konkurencji, Łona wciąż ma w środowisku pozycję specjalną. Bo, umówmy się, wciąż przybywa ludzi, dla których pierwszy kontakt z polskim rapem następuje właśnie przez Łonę.
Najlepszy kawałek ? "To nic nie znaczy"
Miejsce 7 Sokół
Aktywność od połowy lat 90
Kariera praprawnuka Wyspiańskiego i syna autora tekstów Papa Dance to przykład oszałamiającego awansu w polskim rapie w iście amerykańskim stylu. Zaczynał jako blokerski prawilniak z łbem na karku i workiem pełnym życiowych mądrości, a dziś jest jednym z filarów branży, zbijającym piony z całą warszawską elitą popkulturalną, przy czym sprawnie unika pustego celebryctwa i ciągle ma pomysł nie tylko na siebie, ale również na swoją muzykę. Na kawałkach WWO wychował się cały bukiet podwórkowego kwiatu młodzieży, "W Aucie" brała cała Polska, a najnowsze produkcje Sokoła śmigają w modnych klubach i odtwarzaczach aspirującej kadry menadżerów i innych dyrektorów kreatywnych. Historie opowiedziane przez tego rapera na stałe weszły do kanonu miejskich opowieści czasów transformacji, a opatentowany przez niego sposób składania narracji z mikrowątków i odległych dygresji jest po prostu nie do podrobienia.
Najlepszy kawałek? "Tak to wygląda" (z WWO i Waco)
Miejsce 6
Abradab
Aktywność od 1994
Wiadomo, że cały K44 to fenomen i o każdym z nich można napisać to samo – nie dość, że byli wśród pierwszych, to jeszcze z antynaśladownictwa uczynili dewizę i udało się, a to już zajebista sztuka. Niby oglądali to MTV z zapartym tchem, jak opowiadali w wywiadach, ale ze świadomością, że przenoszenie kryminalnego charakteru h-h z telewizji na polski teren mogłoby dać efekt komiczny. Każdy eksponował swój mało gansterski timbre i uwypuklał unikatową manierę – Dab, na przykład, nawijał trochę głosem aktora z oldskulowego słuchowiska (teatralnie leniwe przedłużanie samogłosek z ustami w dziubek), choć robił to w sposób mniej przerysowany od brachola. Nie da się go (ich) z nikim pomylić. Rymy – podobnie jak pozostali, pełny abstrakt, językowe łamigłówki do analizy, rozpierdalające słowne asocjacje przy świetnej technice (nie gubi dobrej dykcji na przyspieszeniach). A jaka przepaść dzieliła K44 od "współczesnych" można zobaczyć na własne oczy, oglądając dokument "Kielce, czyli polski Bronx" (lol).
Najlepszy kawałek ? "Może tak, może nie"
Miejsce 5 VNM
Aktywność od 2000
Mistrz, jak sam się nie określił "Nie jestem mistrzem ceremonii - to gejowska nazwa
Jestem skurwysynem, który nakurwia ten sztos na kablach" Mimo blizny na japie napierdala prawdziwe sztosy. Świetne flow wraz z świetnym przekazem, sprawia, że nawet wybredny słuchacz "kupi go". Dla niego nie ma znaczenia jaki bit, ważne żeby dać z siebie wszystko i tak robi. W jednym z tracków Afromental "It's my life" nawinął po angielsku, wyszło fenomenalnie. Niestety PROSTO blokowało go w tym kierunku. V lubi dać w palnik, w sumie jak większość raperów. VNM jesteś zajebisty, a Twoja ostatnia płyta rozpierdala
Najlepszy track "Przyjaciel"
Miejsce 4 TEDE
Aktywność 1994
Tuż z a podium melduje się TEDE. Dlaczego ? Epicki sellout i "pójście w mainstream", co było niczym innym jak przetarciem pewnych szlaków i zaadaptowaniem nieznanych wcześniej wzorców na mało żyznym, krajowym gruncie. Trochę też za głośne beefy na wysokim poziomie. Trochę za totalną zmianę flow na przestrzeni kilkunastu lat swojej muzycznej działalności i zaprezentowanie światu różnych twarzy. Osobiście najbardziej lubię tę bardziej dresiarską, "prostacką" odsłonę z początków kariery TDFa, ale nie sposób nie stwierdzić, że dzisiejszy Tedzik technicznie zjada tamtego na śniadanie. Ewolucja jego flow to jedno z ciekawszych zjawisk w krajowej rapgrze – dziś Graniecki to zawodnik, który jest w stanie odnaleźć się z dobrym skutkiem na każdym podkładzie. Do tego znakomity na wolno, choć przez mało subtelne parcie na hajs chwilami mocno hejtowany przez ulicę. Nie ulega wątpliwości, że zabawowy Tede to najlepszy Tede, ale oszczędny, obserwacyjny storytelling z lat młodości też ma w sobie wiele uroku.
Najlepszy track "Wyścig szczurów"
Miejsce 3 HANS
Aktywność 1997
Jeden z najbardziej niedocenionych polskich raperów, oraz jeden z moich ulubionych. Mam jego każdą płytę, nie ma dnia żeby nie zrobić odsłuchu chociaż jednego kawałku a dalsza trasa czy to rowerem, autobusem, samochodem Hans towarzyszy mi w drodze. Bogate słownictwo, epickie wręcz porównania ostatnia płyta jest zajebista ! Działa też w zespole LUXTORPEDA idealnie tam pasując. Niestety nie znam go osobiście, ale musi być zajebistym Ziomkiem. Na koncertach LUXTORPEDY byłem i był świetny popis umiejętności Hansa. Niestety większość osób go krytykuje, a jest jednym z najlepszych raperów w PL. Jego track "To my Polacy" Nuciła cała Polska, a ja nawet znam to na pamięć. Czy to w 52Dębiec, 52 czy LUXTORPEDA robi sztosy. Hans oby tak dalej.
Najlepszy kawałek ? "Konfrontacje"
Miejsce 2 Duże Pe
Aktywność od 1996
Jest jednym z mistrzów freestyle'u naszej sceny. Na płytach nie musi nic nikomu udowadniać, więc częściej uprawia nonszalancką wyluzowaną braggę. Ciągle miesza i zmienia, i robi dodatkowe rzeczy, więc raz jest petardą i synonimem imprezy, raz rozkminia na Zapiskach, a raz pokazuje błyskotliwą erudycję mieszając wszystko w mash-upie. Kekusz nazwał go człowiekiem-instytucją, co chyba najlepiej nakreśla sytuację. Jak się go słucha na żywo, na antenie czy na płycie, to po prostu czuć, że ma się kontakt z dobrym ziomkiem.
Niestety ma przyszytą łatkę związaną z MEZEM co spotkało się z krytyką ze strony hh. Zwycięzca WBW, w konfrontacji na dissy pokonał PIH-a. Obecnie siedzi bardziej innych klimatach ale z szacunku za jego całą działalność, wkład mega szacun. Prowadzi audycję w radiowej Czwórce własną audycję. Krążą plotki a wydaniu nowej płyty. Nie mogę się doczekać !
Najlepszy tack "Problemy" "Bela Lugosi zmarł"
Miejsce 1 Ten Typ Mes
Aktywność od 2001
Gdy obejrzymy po kolei teledysk do kawałka z Redem i ostatnie video do "TBZD" ogarnie nas poczucie, że Mes w 15 lat ewoluował od łebka kręcącego się po featuringach u bardziej uznanych graczy do pozycji nie tyle najbardziej stylowego i konsekwentnego MC na scenie, co raczej do faceta który wśród podobnych młodych łebków kręcących się po featuringach wygląda jak utytułowany aktor Teatru Narodowego. Charyzma, rozwój, imponująca technika i siedem flow na koncert.
"Artysta" który z "samoświadomości" zrobił sztandar, dosyć głupio wypada w tłumaczeniach, że na "Kandydatach na szaleńców" dwa sucharowe bity znalazły się, bo "znajomi, którzy znają się na elektronice, powiedzieli, że dobre"; co więcej, raper, który ze "stylu" zrobił naprawdę ważną kategorię na scenie pełnej nijakości, nieco śmiesznie wygląda biorąc do swojej wytwórni Theodora, przymykając oko na fakt, że to raper będący kopią Mesa w skali 1:1.
Najlepszy track ? "5-10-20"
P.S. Wiem brakuje, 3W, Molesty, O.S.T.R., W.E.N.A; itd. Oni też mieli ogromny wkład, ale to mój ranking. Zapraszam do dyskusji jaki jest Wasz ranking najlepszych raperów.
Udanego Weekendu !
czwartek, 18 czerwca 2015
Homoseksualizm, czy pary homo powinny mieć prawo do adopcji ?
Witam
W dzisiejszym wpisie podpadnę części blogerów, ale chuj w to !
Dzisiaj nawinę o homoseksualistach, czy powinny mieć prawo do adopcji i legalizacji swoich związków.
Moje stanowisko jest oczywiste, NIE NIE NIE, NIE I CHUJ, chociaż nie chuj bo jednym będzie przyjemnie. TAK ! Nazwijcie mnie homofobem, jestem nietolerancyjnym homofobem, antysemitą, rasistą. Nie toleruję ruskich, szwabów, czarnych, pedałów, lesb, żółtych, ciapatych, żydów i cholera wie kogo jeszcze. Mam to gdzieś.
Tak może powiedzieć, że jestem z Ruchu Narodowego itd. nie jestem. Jestem osobą, która trzeźwo patrzy na świat, nie patrzę stereotypowo. Dobra lecimy.
W dzisiejszym wpisie podpadnę części blogerów, ale chuj w to !
Dzisiaj nawinę o homoseksualistach, czy powinny mieć prawo do adopcji i legalizacji swoich związków.
Moje stanowisko jest oczywiste, NIE NIE NIE, NIE I CHUJ, chociaż nie chuj bo jednym będzie przyjemnie. TAK ! Nazwijcie mnie homofobem, jestem nietolerancyjnym homofobem, antysemitą, rasistą. Nie toleruję ruskich, szwabów, czarnych, pedałów, lesb, żółtych, ciapatych, żydów i cholera wie kogo jeszcze. Mam to gdzieś.
Tak może powiedzieć, że jestem z Ruchu Narodowego itd. nie jestem. Jestem osobą, która trzeźwo patrzy na świat, nie patrzę stereotypowo. Dobra lecimy.
Wczoraj będąc w pracy oglądałem
powtórki z programu „TAK czy NIE” emitowany na kanale Polsat
News. Oglądając „odcinek” w którym gośćmi byli: Krzysztof
Bosak z Ruchu Narodowego oraz Dariusz Michalczewski. Tematem rozmów
była tolerancja osób homoseksualnych. Polska nadal jest krajem, w
którym jest to temat tabu. KAŻDY kto nie popiera gejów i lesbijek
jest homofobem, nietolerancyjnym gburem, hmmm... tak możecie mnie
tak nazwać, dodatkowo możecie nazwać rasistą, ponieważ nie
toleruję murzynów, kitajców, i ciapatych sukinsynów, antysemitą
nie lubię Żydków no i może jeszcze feministą, szowinistyczną
męską świnią nie jestem za równouprawnieniem. Z tego możecie
wywnioskować, że jestem narodowcem, tak jestem nim i dobrze mi z
tym. Dobra ! Wróćmy teraz do homosiów bo to o nich jest ten temat.
Tradycyjnie jak jest taki temat rozmowy wraca temat „tęczy”
która co chwile jest palona. Okej okej wandalizmu nie popieram są
inne metody pozbycia się tęczy, ale można też wziąć to na
chłopski rozum skoro jest błędne koło „postawienie tęczy →
spalenie tęczy → postawienie tęczy → spalenie tęczy” to po
cholerę odbudowywać tęczę skoro i tak spalą. Skoro w Ciapatych
uraża krzyż katolików, chrześcijan bo uraża ich uczucia, to
tęcza uraża moje bo jestem heteroseksualny. W odcinku Pani Gozdyra
wraz z Michalczewskim w momencie naskoczyli na Pana Bosaka. Oceniając
wypowiedzi Pana Darka Michalczewskiego, który wspiera środowiska
LGBT i trzymając się banalnych tekstów, o ma znajomych takich itp.
itd. śmiem stwierdzić, że po wielu latach przyjmowania ciosów na
swoją twarz ma nieodwracalne skutki uboczne w postaci ciąkania,
jąkania i zaburzeń umysłowych, nagle zrobił się taki
tolerancyjny itd. i udaje Polaka a kto do chuja pana walczył jako
szwab. Całe towarzystwo homosiów domaga się legalizacji związków
homoseksualnych i prawa do adopcji. NIEDOCZEKANIE !! Żyjcie swoim
żyjcie ruchajcie się, kochajcie itd. ALE ! Nie przy wszystkich i
łapy precz od adopcji ! Co chcecie mieć małą ciasną szparkę ?
Bo wasze dupska są rozjebane i nawet nie czujecie kiedy sracie ?!
WON ! PRECZ ! W Australii dwóch takich typów co są pewną częścią
przy rowerze adoptowali dzieciaka i co zrobili ? Gwałcili je ! Ba !
Żeby tylko oni, zapraszali swoich innych p*****w za pieniądze !
Tutaj macie link
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/10418/para-gejow-adoptowala-chlopca-by-go-wykorzystywac
Jeżeli nic się nie zmieni w Polsce co do władzy tak będzie ! Cudowne jest to, że jak jest parada równości to wszystko OK mają bo jak spotka się z tą odmową to dyskryminacja... a jak marsz narodowościowy to już nie, bo spalą tęczę, przypomnę tęczę spalili wandale, nie narodowcy i patrioci.
Tutaj link do „debaty” https://www.youtube.com/watch?v=PjlIQJyHG3c
Jeżeli nic się nie zmieni w Polsce co do władzy tak będzie ! Cudowne jest to, że jak jest parada równości to wszystko OK mają bo jak spotka się z tą odmową to dyskryminacja... a jak marsz narodowościowy to już nie, bo spalą tęczę, przypomnę tęczę spalili wandale, nie narodowcy i patrioci.
Tutaj link do „debaty” https://www.youtube.com/watch?v=PjlIQJyHG3c
Taki mały breaking news
Jak donoszą portale Meksyk kilka dni temu zalegalizował związki homoseksualne nadając im status małżeński.
Na uwagę zasługuje uzasadnienie orzeczenia sądu, który stwierdził wprost, że w tej materii: „żaden przepis nie może ograniczać praw osoby ludzkiej z racji jej orientacji seksualnej”.
Sąd Najwyższy Meksyku, w swym oświadczeniu orzekł również:
- "Celem małżeństwa nie jest rozmnażanie się, lecz ochrona rodziny jako rzeczywistości społecznej. Nie ma więc żadnego usprawiedliwienia dla stanowiska, że małżeństwo musi być heteroseksualne, bo takie stanowisko zakazuje dostępu do małżeństwa parom jednej płci”,
- "Żaden przepis, werdykt czy praktyka prawna nie może ograniczać praw osoby ludzkiej z racji jej orientacji seksualnej”.
W praktyce oznacza to, że niezależnie od obowiązującego prawodawstwa poszczególnych stanów, małżeństwa jednopłciowe muszą być respektowane na terenie całego kraju. Infiltracja Meksyku przez masonerię trwa i przybrała na sile.
Czyli jedno z moich marzeń o wyjeździe do Meksyku powoli się kończy.
Podsumowując, moje stanowisko odnośnie
osób różniących się orientacją seksualną, jestem przeciwko ich
legalizacji związków w Polsce i BRAK MOŻLIWOŚCI ADOPTOWAĆ DZIECI
!
Każdego obywatela Polski obowiązuję
takie samo prawo, a oni chcą odrębnego postępowania. ZAPOMNIJCIE !
To byłoby na tyle, polecą w moim kierunku hejty i
oskarżenia ? Proszę bardzo możecie robić co chcecie. Zapraszam do
dyskusji.
środa, 17 czerwca 2015
jak ciężko jest być dorosłym, LBA liczby itd.
Emano Blogerzy !
Jak czasem ciężko jest być dorosłym to chyba każdy wie. Kończy się okres ochronny u rodziców i trzeba pracować i pomagać w domu. Czasem, gdy wraca się z pracy zmęczonym po ciężkiej pracy, albo jak w moim przypadku 24h na nogach, na nocce mogę spać, ale nie mogę zasnąć (praca na stacji) jedyne o czym się marzy to iść spać, ale nie w tym odcinku z mojego życia hmm odcinek 8521: Artur wraca z pracy przed domem widzi samochód wujka Stacha, co oznaczało jedno zapierdalanie przy wymianie dachu. Tego mi było trzeba-pomyślał. I tak się zapierdalało od 8 do 19, wypiłem browara i ćwiartkę i tak się leżało a raczej płynęło dalej do 00:00 w kimę i o 7 pobudka i tak do 21 na dachu. Super, ale w trakcie pracy, żeby się dobrze pracowało leciały browarki. Dzisiaj odcinek nr 8523 siędze na stacji kolejne 24 więc do czwartku zleci czas na odpoczynek. Tak to już jest gdy człowiek staje się dorosłym, chociaż u mnie dorosłość wpadła chyba trochę szybko, od gimbazy okres wakacji zawsze gdzieś się pracowało, dobitnie odbiło się w II klasie gimby, gdy tata wyjechała do Hiszpanii za chlebem. Musiałem przejąć pałeczkę związaną z domowymi obowiązkami, ich liczba wzrosła, ale nie odbiło się to na nauce bo i tak tego nie robiłem. Więc luźno. Bywało ciężko ale dawało się radę. Było tęskno, bo wiadomo koleś z, którym mogłeś pograć w gałę, pogadać nagle z dnia na dzień spierdala 2365 km od rodzinnego domu. Mojemu życiu bardzo towarzyszą liczby. Liczę odległości od przyjaciół i tych bliższych i tych dalszych, pamiętam ich numery tel, zapamiętuję godziny autobusów, nawet tych, którymi nie jeżdżę, tablice rejestracyjne itd. Hmmm może to na tyle tak dzisiaj pogmatwane, dziwnie. Tak jestem dziwny i może niedługo napisze coś więcej o sobie.
Dostałem nominacje do LBA od http://paczajom.blogspot.com/ ma świetne wpisy więc propsy !
Więc odpowiadam
1)Do jakiego miejsca chciałbyś pojechać ?
hmmm najchętniej chciałbym zwiedzić Boston w UK, tam jest moja niedoszła miłość, o której może opisze w paru zdaniach o sobie
2) Co ci się kojarzy ze słowem LAMA ?
yyyy raczej więcej niż jedno zwierze taki suchar z familiady
3) Wyjrzyj za okno co widzisz ?
widzę dystrybutor w GAZEM
4) Jaki smak lodów najbardziej lubisz ?
ostatnio zacząłem żreć lody OREO więc te zajmują 1st place
5) Jakiej muzyki słuchasz ?
rap, hip-hop, rock, metal, rock alternatywny, trochę klubową
6) Lubisz podróżować ?
Uwielbiam, zawsze gdy tylko mam wolny czas wsiadam no rower i wyruszam w poszukiwaniu ciekawych miejsc
7) Wolisz wodę czy herbatę ?
Wódę
8) Ulubione jedzenie ?
yyy za dużo tego ale takie the best of jest schabowy mojej mamy
9) Ulubiona kreskówka ?
Pingwiny z Madagaskaru
Ja do tego całego LBA nominuję każdego, który przeczyta ten wpis a pytania są następujące
1) dlaczego prowadzisz bloga ?
2) czy robisz to dla hajsu, czy dla siebie bez żadnych ciśnień o hajs
3) skąd jesteś ?
4) jak oceniasz mój blog ?
Wystarczy
Strzałeczka i pozdro.
Jak czasem ciężko jest być dorosłym to chyba każdy wie. Kończy się okres ochronny u rodziców i trzeba pracować i pomagać w domu. Czasem, gdy wraca się z pracy zmęczonym po ciężkiej pracy, albo jak w moim przypadku 24h na nogach, na nocce mogę spać, ale nie mogę zasnąć (praca na stacji) jedyne o czym się marzy to iść spać, ale nie w tym odcinku z mojego życia hmm odcinek 8521: Artur wraca z pracy przed domem widzi samochód wujka Stacha, co oznaczało jedno zapierdalanie przy wymianie dachu. Tego mi było trzeba-pomyślał. I tak się zapierdalało od 8 do 19, wypiłem browara i ćwiartkę i tak się leżało a raczej płynęło dalej do 00:00 w kimę i o 7 pobudka i tak do 21 na dachu. Super, ale w trakcie pracy, żeby się dobrze pracowało leciały browarki. Dzisiaj odcinek nr 8523 siędze na stacji kolejne 24 więc do czwartku zleci czas na odpoczynek. Tak to już jest gdy człowiek staje się dorosłym, chociaż u mnie dorosłość wpadła chyba trochę szybko, od gimbazy okres wakacji zawsze gdzieś się pracowało, dobitnie odbiło się w II klasie gimby, gdy tata wyjechała do Hiszpanii za chlebem. Musiałem przejąć pałeczkę związaną z domowymi obowiązkami, ich liczba wzrosła, ale nie odbiło się to na nauce bo i tak tego nie robiłem. Więc luźno. Bywało ciężko ale dawało się radę. Było tęskno, bo wiadomo koleś z, którym mogłeś pograć w gałę, pogadać nagle z dnia na dzień spierdala 2365 km od rodzinnego domu. Mojemu życiu bardzo towarzyszą liczby. Liczę odległości od przyjaciół i tych bliższych i tych dalszych, pamiętam ich numery tel, zapamiętuję godziny autobusów, nawet tych, którymi nie jeżdżę, tablice rejestracyjne itd. Hmmm może to na tyle tak dzisiaj pogmatwane, dziwnie. Tak jestem dziwny i może niedługo napisze coś więcej o sobie.
Dostałem nominacje do LBA od http://paczajom.blogspot.com/ ma świetne wpisy więc propsy !
Więc odpowiadam
1)Do jakiego miejsca chciałbyś pojechać ?
hmmm najchętniej chciałbym zwiedzić Boston w UK, tam jest moja niedoszła miłość, o której może opisze w paru zdaniach o sobie
2) Co ci się kojarzy ze słowem LAMA ?
yyyy raczej więcej niż jedno zwierze taki suchar z familiady
3) Wyjrzyj za okno co widzisz ?
widzę dystrybutor w GAZEM
4) Jaki smak lodów najbardziej lubisz ?
ostatnio zacząłem żreć lody OREO więc te zajmują 1st place
5) Jakiej muzyki słuchasz ?
rap, hip-hop, rock, metal, rock alternatywny, trochę klubową
6) Lubisz podróżować ?
Uwielbiam, zawsze gdy tylko mam wolny czas wsiadam no rower i wyruszam w poszukiwaniu ciekawych miejsc
7) Wolisz wodę czy herbatę ?
Wódę
8) Ulubione jedzenie ?
yyy za dużo tego ale takie the best of jest schabowy mojej mamy
9) Ulubiona kreskówka ?
Pingwiny z Madagaskaru
Ja do tego całego LBA nominuję każdego, który przeczyta ten wpis a pytania są następujące
1) dlaczego prowadzisz bloga ?
2) czy robisz to dla hajsu, czy dla siebie bez żadnych ciśnień o hajs
3) skąd jesteś ?
4) jak oceniasz mój blog ?
Wystarczy
Strzałeczka i pozdro.
niedziela, 14 czerwca 2015
TOP 10 beki z rapsów
Witam !
Dzisiaj zajmę się zestawieniem 10 najgorszych wg mnie "raperów" którym, niestety więcej sprzyjało hejtów, beki niż propsów. Zaczynamy
Miejsce 10
Mezo
"Raper, którego częściej słyszano w komercyjnych rozgłośniach radiowych i komercyjnych kanałach muzycznych, słynne "Sacrum" itp. "sztosy" sprawiły, że niestety, ale przepadł w polskim rapie, gwoździem do trumny okazał się "kryzys" pokazał, że nie ma już czego szukać w rapie, o ile w nim był.
Miejsce 9
Funky Filon
Dzisiaj zajmę się zestawieniem 10 najgorszych wg mnie "raperów" którym, niestety więcej sprzyjało hejtów, beki niż propsów. Zaczynamy
Miejsce 10
Mezo
"Raper, którego częściej słyszano w komercyjnych rozgłośniach radiowych i komercyjnych kanałach muzycznych, słynne "Sacrum" itp. "sztosy" sprawiły, że niestety, ale przepadł w polskim rapie, gwoździem do trumny okazał się "kryzys" pokazał, że nie ma już czego szukać w rapie, o ile w nim był.
Miejsce 9
Funky Filon
Część osób może zapytać "kto to wgl kurwa jest?" albo "kim Ty właściwie kurwa jesteś ? pajacu". Otóż koleś to swoisty ewenement, jednym kawałkiem przejebał sobie życie niczym Bonus BGC. Chodzi o track z Kają Paschalską, tak tą rudą z Klanu dr Lou Bitcha. "Mała Chinka" miała być hitem, i wesołym kawałkiem, a okazał się kicha, klapą i pośmiewiskiem. Piosenka co chwile usuwana z internetów, ale zawsze ktoś o tym przypomni i beka wraca. Ktoś chce zrobić odsłuch tego gówna ? Proszę bardzo https://www.youtube.com/watch?v=6G2OhwIUaM0
Miejsce 8
Bonus BGC
Jakże mogło zabraknąć jednego z ostatnich debili w polskim pseudo rapie i internetów.
Bonus BGC, czyli, raper, biznesmen, producent, zawodnik MMA, debil, idiota i chuj wie kto jeszcze. Swój "fejm" dzięki kompromitacji u Pakola podczas "Lufa pytanie" gdzie zwrócił wcześniej zjedzony obiad. Jego kawałek, "Na łazarskim rejonie" okazał się wielką beką, później wypłynął równie chujowy diss na TEDE. Jego codzienne filmiki, później żebranie kasy, zakłamanie. Zaczęły się plotki o jego chorobie psychicznej, ile jest w tym prawdy ? Nie mam pojęcia, ale ubaw był. Słynny też tekst "lecimy tutaj". Kolejny raz został wystawiony na pośmiewisko podczas walki w MMA, gdzie skompromitował się oddając walkę przez poddanie, tłumacząc się kostką. Powoli Bonus wraca, więc będzie śmiesznie, lecimy dalej.
Miejsce 7
B.R.O
Mogę zaskoczyć, ale nie trafia do mnie jego twórczość, stał się bożyszczem polskich nastolatek, młody, śliczny, ze słodziutkim głosem. Nie ! to nie moja opisu jego wyglądu, tylko mojej koleżanki. Nawijanie praktycznie cały czas o miłości tej nieudanej, tzw. smutasach jest chujowe, powoli jednak wyrabia sobie normę, ale i tak dla mnie jest typowym lalusiem i beztalenciem.
Miejsce 6 DIOX
Kolejne beztalencie w polskim rapie, teksty z dupy, rymy klepane na siłę, słabe flow, Po sukcesie HIFI BANDY każdy poszedł w swoją stronę, najlepiej wyszedł HADES, niestety DIOX to dno, nieduane dissy, skończył podczas WBW z TeTrisem. Szczególnie zapadł mi w pamięć tekst "Zamawiam zupę dostaję sajony
i nie wiem kto jest popierdolony" albo
"gramy w szachy bo nie gramy w warcaby"
i nie wiem kto jest popierdolony" albo
"gramy w szachy bo nie gramy w warcaby"
Czekam aż zakończy się jego epizod w rapie.
Miejsce 5
SOWA
Nie mogło zabraknąć kolejnego idioty, zasłynął "Dziś w klubie będzie BANG" totalny brak flow, beznadziejne teksty i idiotyzm. Każdy ciśnie z tego bekę, lecz nic sobie z tego nie robi. Jedyny plus do niego za dystans do samego siebie. Niestety dalej jest dla mnie głupkiem, jego kawałki nic nie maj wspólnego z rapem. Nurtuje mnie jedno, dlaczego jeszcze nie zgłosił się po niego zakład psychiatryczny ? Musi udowodnić, że to co robi to nie jest beka, lecz nie uda mu się to.
Miejsce 4
Tuż za podium melduje się Kula
Kilka lat przed Green Grenade'em żył sobie Kula, który próbował swoich sił w rapie, robiąc z siebie debila, może to jest przestroga przed rodzicami, żeby patrzeć co dziecko robi w sieci i jak spędza czas. Słynny diss na fryzjera, czy Omena stał się hitem wśród hejterów, kpin wśród internautów. Ślad po nim zaginął, co się z nim dzieje ? nie mam pojęcia...
Miejsce 3
Lech Roch Pawlak
Zasłużone miejsce na podium zajmuje Lech Roch Pawlak
"Żelipapą, papą, deselawi" i już wszystko staje się jasne. Lech Roch Pawlak pojawił się w czasach, gdy triumfy święciła neostrada, a na porządku dziennym były zwroty takie jak "żal.pl". Słowem - prehistoria, którą pamiętają tylko ci urodzeni najpóźniej we wczesnych latach 90. Polsko-francuska liryka i wersy tak bardzo od czapy, jak tylko się da, sprawiły, iż LRP zebrał znaczące grono obserwatorów swoich poczynań. Był zresztą do tego stopnia przekonany o sile swojej dawnej, zakurzonej społeczności, że jeszcze w 2012 roku nagrał zwrotkę na konkurs firmy UrbanCity. Reanimowanie trupa okazało się jednak niemożliwe.
Miejsce 2
Pikej
Skok na sławę i kasę może skończyć się spektakularnym rąbnięciem głową o bruk. Przekonał się o tym Pikej, który chciał zostać liczącą się postacią w rapgrze, a skończył jako maskotka dla gawiedzi spragnionej taniego humoru. Mniej utalentowany z klanu Kukulskich (tak, tych Kukulskich) zainwestował spore pieniądze w projekt o nazwie "gwiazda", a i tak zostanie zapamiętany z niebieskiego dresu, wyczekiwania na 50 Centa i maksymalnie okropnego "Raise Ya Cup".
Miejsce 1
Tiger Bonzo i Kobra
Ktoś tu zwęszył okazję na łatwy zarobek, bo jak inaczej określić kolejne, coraz bardziej żenujące i obliczone na zwrócenie na siebie uwagi "dokonania" duetu Tiger i Kobra? Trudno uwierzyć, że nie jest to zaplanowana akcja, mająca na celu zgarnięcie pieniędzy z wyświetleń w serwisie YT. Jeśli jednak wszystko robione jest z pełną świadomością i powagą, to wypadałoby się załamać nad poziomem tej dwójki. Patologia czystej wody.
piątek, 12 czerwca 2015
Patriotyzm XXI wieku
Dzisiaj nawinę temat patriotyzmu. Patriotyzm w dzisiejszych czasach ogranicza się do postów na facebooku bądź memów. Wiem nie u wszystkich, są jeszcze osoby są w stanie oddać życie za ojczyznę. Krew mnie zalała gdy jakiś czas temu Janusz Palikot powiedział: „Lepiej się poddać, niż prowadzić wojnę. Nie można przelać ani jednej kropli polskiej krwi. Nie można pozwolić zburzyć ani jednego miasta. Za wszelką cenę trzeba utrzymać pokój – podkreślił lider Twojego Ruchu.” No kurwa ! Czyli dla przykładu przyjdzie sobie Pan Putin i mamy grzecznie wywiesić białą flagę ? Może inaczej zostały mi wpojone wartości patriotyczne, może mam to w genach mój przodek walczył w Powstaniu Śląskim więc gotowość oddania życia za Ojczyznę mam we krwi, mój przodek przeżył. Jestem z Niego dumny, tak jak za każdego Polaka, który oddał życie za Polskę. Cytując Kękę „Myślę o tym na przykład stawiając znów polskie znaki
Jak ja bardzo się cieszę, że to nie jest grażdanka.”
Łapcie link do całości https://www.youtube.com/watch?v=vda-R6Zqhdk
Jak ja bardzo się cieszę, że to nie jest grażdanka.”
Łapcie link do całości https://www.youtube.com/watch?v=vda-R6Zqhdk
Głównym tematem sporu jest Powstanie Warszawskie, które w opinii niektórych nie było potrzebne. Dlaczego ? Zginęło ok 200 000 Warszawiaków, ale to był zryw Narodowy. Powiedzenie sobie koniec z tym kurwa, chcemy być wolni. Owszem pod względem taktycznym źle, ale sama myśl poczucia wolności, żeby lepiej żyć. Bardzo dobitnie powiedział o tym Bogusław Linda. https://www.youtube.com/watch?v=sV2G-W0QqpQ .
Większość nie chce oddać, z powodu obecnej sytuacji w Polsce. Wcześniej było gorzej walczyli oddawali życie za Ojczyznę. Tylko teraz w dobie internetów, technologii, smartfonów, tabletów itd. i jak to mawiał Popek Monster, Król Albanii: „ Banda pół pedałów w skórzanych kurwa rurkach.” Adekwatnie opisuje sytuację dzisiejszej młodzieży, tylko facebook, twitter, sanpchat, instagram i cholera wie co jeszcze.
Wydaję mi się, że tak za 15 lat będziemy mieć pokolenie ciot i będzie tak jak Palikot chce… Nie chcę rzucać się z szabelka, wszczynać wojen, ale gdy przyjdzie bronić Polski
„Ręka na broń, nie da się przegrać
Wystarczy iskra, cudowny czas wróci
Ucałuj syna, matkę pożegnaj
Nic piękniej nie pachnie, niż twoich wrogów trupy”
„Ręka na broń, nie da się przegrać
Wystarczy iskra, cudowny czas wróci
Ucałuj syna, matkę pożegnaj
Nic piękniej nie pachnie, niż twoich wrogów trupy”
Niepotrzebnie ingerujemy odnośnie Ukrainy. To nie nasza sprawa. Kolejnym głośnym sporem może być sprawa 11 listopada i głośnego już Marsz Niepodległości gdzie głośno mówi się o Ruchu Narodowym. Cieszę się, że jeszcze są ludzie, którzy bardziej cenią sobie patriotyzm od korzyści materialnych.
Zapraszam do dyskusji.
Emano, udanego weekendu
środa, 10 czerwca 2015
Katole, pedofilia, klecha i jego pała
Szczęść Boże !
Dzisiaj na języki biorę księży i ich obsesję dymania nieletnich. Najpierw zajmę się instytucją nazywaną Kościołem. Kościół pilnie strzeże tego, żeby państwo czy też świeccy nie wtrącali się do jego wewnętrznych spraw. Państwo polskie gwarantuje w konkordacie Kościołowi katolickiemu „wykonywanie jurysdykcji, zarządzanie i administrowanie jego sprawami na podstawie prawa kanonicznego”. Sprawy karne przeciw duchownym rozstrzygają specjalne sądy kościelne. Teza, że Kościół jest apolityczny brzmi tak jakby mówiono, że księża są aseksualni. Nie ma co się oszukiwać: biskupi mają swoje sympatie polityczne, a wierni i kapłani ich diecezji doskonale je znają. Jednak każdy tu udaje, że jest nie zainteresowany tym kto wygra w następnych wyborach. Co wybory z ambony czarnuch napierdala moherowym beretom i reszcie katoli, że należy wybrać dobro, czyli PiS ! inaczej będziesz się smażyć w piekle i czeka Cię kąpiel w smole, bo św. Piotr nie wpuści Cię do raju. Kurwa mać to już tak opanowaliście manipulacje bydłem, że Ci w to wierzą ? Szkiełko powiększające przykłada się do polityków w zależności od chemii panującej w kurii. Jeśli są to pierwiastki wiążące wcale nie subtelnymi nićmi przyjaźni z PO, dostaje się PiS-owi za szerzenie nienawiści i rozbijanie polskiej jedności (bardziej mitologicznej niż prawdziwej). Za co biskupi krytykują partię D. Tuska doskonale wszyscy wiedzą.
Przejdźmy teraz do pedofilii wśród klechów. Czują się skurwiele bezkarni. Skoro podlegają prawu kanonicznemu a nie karnemu to mogą ruchać ile się da. Czyli taki schemat zgwałcę dziecko idę do pierdla, a co czeka kleche ? Zmiana parafii. On Ci podczas niedzielnej mszy mówi z ambony, że gwałt, molestowanie to zło, zostawia nieodwracalne skutki dziecka ? A po mszy idzie dymać ministranta. Co za ironia, ten sam klecha wpaja Ci jak ma wyglądać idealny model, męża, żony, dziecka, rodziny. Gościu, który nie ma o tym pojęcia ma mnie uczyć ? No kurwa paranoja ! I ta chytrość na pieniądze, w sumie są dwa zawody, gdzie nie będzie bezrobocia to bycie albo kurwą, albo klechą zawsze znajdzie się miejsce pracy. I po roku masz nowego Merca, hmmm fajnie daję lajka. Wiara Polaków przypomina Jezusa ze Świebodzina z wierzchu beton (twarda) w środku pusto (nic nie czują) wasza wiara jest sztuczna.
Kościół jest autonomiczny w decyzjach wobec swoich funkcjonariuszy. Nie mogą oni odwoływać się od decyzji, z którymi się nie zgadzają do żadnych sądów świeckich, co jest złamaniem Art. 77. Konstytucji, który mówi w ustępie 2.: „Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.”
Art. 52. Konstytucji mówi z kolei w ustępie 1: „Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu”. Nie księżom. Ksiądz Lemański został nie tylko przymusowo przeniesiony na emeryturę, ale wyznaczono mu także miejsce pobytu. Dotyczy to zresztą każdego księdza, zobowiązanego do zamieszkania i posługi w wyznaczonej mu parafii.
Czekam na komentarze, zapraszam do dyskusji.
Bóg zapłać
piątek, 5 czerwca 2015
Mała rzecz a cieszy
Siema
Ostatnio bujając się po Świętym mieście załatwiając sprawy urzędowe, zauważyłem autokar z krwiodawstwa. Postanowiłem iść oddać krew. I będę częściej oddawać krew, jak miło zrobiło się na sercu wierząc, że zrobiłem coś, co może komuś pomóc. I z tego miejsca chciałbym zrobić kolejny Challenge pod oryginalnym tytułem "HotBlood Challenge" każdy kto przeczyta ten wpis i może to zrobić niech odda krew i nominuje kolejny osoby. To kosztuje niewiele czasu, a można zrobić dobry uczynek. A kto wie, może ktoś z naszych bliskich może potrzebować i możemy komuś uratować życie ! Niestety nie zrobiłem wtedy zdjęcia :(
Teraz coś do polecenia z literatury. Polecam "Polactwo" Rafała Ziemkiewicza. Bardzo dobitnie opisuje realia w Naszym Kraju. Część osób może po pierwszych dwóch stronach przestać czytać, czyli rzuci w kąt, ponieważ poruszy jego EGO.
Ostatnio bujając się po Świętym mieście załatwiając sprawy urzędowe, zauważyłem autokar z krwiodawstwa. Postanowiłem iść oddać krew. I będę częściej oddawać krew, jak miło zrobiło się na sercu wierząc, że zrobiłem coś, co może komuś pomóc. I z tego miejsca chciałbym zrobić kolejny Challenge pod oryginalnym tytułem "HotBlood Challenge" każdy kto przeczyta ten wpis i może to zrobić niech odda krew i nominuje kolejny osoby. To kosztuje niewiele czasu, a można zrobić dobry uczynek. A kto wie, może ktoś z naszych bliskich może potrzebować i możemy komuś uratować życie ! Niestety nie zrobiłem wtedy zdjęcia :(
Teraz coś do polecenia z literatury. Polecam "Polactwo" Rafała Ziemkiewicza. Bardzo dobitnie opisuje realia w Naszym Kraju. Część osób może po pierwszych dwóch stronach przestać czytać, czyli rzuci w kąt, ponieważ poruszy jego EGO.
Polecam. Nawet wtedy lepiej szlug smakuje :D Jak widać łysina już zarosła dawno. Wróćmy do tematu oddania krwi. Bardzo chciałbym, żebyście to wzięli sobie do serca i pomogli. Karma wraca. Wierzę w to i zachęcam do wzięcia udziału w akcji. Podawajcie dalej na już swoim facebooku. Zapraszam do komentowania i obserwacji, niedługo nowy wpis, niestety praca i obowiązki w domu oraz długi wypoczynek kradną czas jak cygan zegarek. Pozdrawiam trzymajcie się cześć !
środa, 3 czerwca 2015
Stereotypy typowego polskiego cebulaka
Siema !
Jestem tu nowy dlatego proszę o wyrozumiałość, w sumie... wali mi to, blog będzie o tym co mnie pisząc grzecznie... denerwuje więc lecimy !
Czasem pewne wiadomości zwalają z nóg, nawet największego skurwiela pociągnie za serce. Będzie wrażliwy na ludzką krzywdę. Piękny słoneczny dzień, nawet dopisuje dzień i nic mnie nie wkurwiło. Do czasu. Piszę ze znajomą nagle mój nastój obrócił się o 180 stopni. Dostałem od Niej wiadomość, że ma raka. Z automatu poleciały mi łzy. Jest szansa żeby to pokonała i mocno trzymam nadal za to kciuki. Niestety dzielą Nas kilometry, więc niestety nie mogę być przy niej. Chciałem ją wesprzeć chociaż duchowo, mentalnie, że nie jest sama. Postanowiłem opierdolić swój łeb na zero. Dowiedziała się o tym, nie była z tego dumna, jakoś zadowolona, że ktoś może coś zrobić, poświęcić coś, zsolidaryzować się. Dostałem solidny wpierdol słowny i tekst, że się popisuję, zrobiłem to na pokaz. No kurwa nie oczekuję owacji na stojąco czy kurwa Pokojowej Nagrody Nobla. Zrobiłem to bo chciałem, ale nie chodzi mi już o jej reakcję, bo miała prawo tak postąpić. Zastawiam się nad stereotypami moich bliskich i ich „elastyczności poglądów, znajomości faktów”. 2 reakcje „znajomych cebulaków” na moją łysinę reszty nie pokażę są podobne
Pani Cebulowa
Bosh nieee
cos Ty z soba zrobil!!!
juz nie znajdziesz dziewczyny
Ja
i dobrze
Pani Cebulowa
nie ide juz z Tb na piwo
ja
dobra !
Pani Cebulowa
bo sie bede czuc jakbym szla z jakims wandalem
bo lysi ludzie mi sie z takimi kojarza ;d
ja
stereotyp
czyli jesteś takim polaczkiem
bo patrzysz sterotypowo
bo Ty znasz tylko jeden powód mojej łysiny
Pani Cebulowa
Jaki?:d
Ja
Znajoma ma raka dlatego na znak solidarności i to że nie jest sama
Pani Cebulowa
Aha rozumiem
Ale uleczalny?
Ja bym tak nie zrobiła, gdybym była na Twoim miejscu nie miałabym tyle odwagi
Bosh nieee
cos Ty z soba zrobil!!!
juz nie znajdziesz dziewczyny
Ja
i dobrze
Pani Cebulowa
nie ide juz z Tb na piwo
ja
dobra !
Pani Cebulowa
bo sie bede czuc jakbym szla z jakims wandalem
bo lysi ludzie mi sie z takimi kojarza ;d
ja
stereotyp
czyli jesteś takim polaczkiem

bo patrzysz sterotypowo
bo Ty znasz tylko jeden powód mojej łysiny

Pani Cebulowa
Jaki?:d
Ja
Znajoma ma raka dlatego na znak solidarności i to że nie jest sama
Pani Cebulowa
Aha rozumiem
Ale uleczalny?
Ja bym tak nie zrobiła, gdybym była na Twoim miejscu nie miałabym tyle odwagi
NEXT
Ja
Hej, jestem łysy (wysłane zdjęcie)
Polaczka
co ty kurwa zrobiłeś z włosami ? ;o
przecież ma takie fajne gęste włosy jak mogłeś się tak oszpecić ?
Ja
kumpela ma raka trzustki, tak wiem on nie powoduje wielkiego łysienia, ale na znak solidarności że nie jest sama
Polaczka
Oo, kochany :* <3
Hej, jestem łysy (wysłane zdjęcie)
Polaczka
co ty kurwa zrobiłeś z włosami ? ;o
przecież ma takie fajne gęste włosy jak mogłeś się tak oszpecić ?
Ja
kumpela ma raka trzustki, tak wiem on nie powoduje wielkiego łysienia, ale na znak solidarności że nie jest sama
Polaczka
Oo, kochany :* <3
To samo mnie wkurwia odnośnie osób, które często można znaleźć na dworcu. Owszem są tacy którzy wołają o kase na jedzenia o przepiją, ale masz też takich którzy chcą kase na jedzenie, a Ty pójdziesz i kupisz mu i albo wyrzuci albo przyjmie i podziękuję z błyskiem w oku, łzami w oczach. Nie każdy żul to żebrak z wyboru, czasem życie wyrucha Cię lepiej niż klecha ministranta. Miałem taki przypadek, kupiłem mu zupę zjadłem z nim, zapaliłem szluga, opowiedział mi dlaczego tam trafił, miał firmę dobrze mu szło, firma zarejestrowana na Żonę, początek miał ciężki, ale wypaliło i co ? Żona dorwała kochanka a jego za drzwi rozwód, zabrała mu wszystko, rodzina na niego się wypięła. Często widzi swoje 2 córki nie pamiętają go. To prawda nie lecę w chuja. Więc polska
kuhwo oderwana od pługa nie patrz na każdego stereotypowo, odgórnie, bo Ty masz dach nad głową i matka da obiad pod zakłamany nos. Jestem skurwielem, ale pomagam, bo karma wraca, a nie wiesz co Cię spotka za 15 lat. Dlatego spójrz ponad horyzont. Spójrz ! są inni, którzy potrzebują pomocy. Nie bądź egoistą. Jak to nawijał ZEUS „wszystkich nas i tak przysypie piach” Dlatego proszę Was buce, skoro jakiś skurwiel potrafi pomóc to Ty też, czy jesteś jak Rafalala tym czymś, jesteś homosiem, hetero, księdzem pedofilem, matką, ojcem, dresiarzem, metalem czy chuj wie kim jeszcze, jesteś człowiekiem.

Dziękuję !
Subskrybuj:
Posty (Atom)